Inspirujemy do aktywnego spędzania czasu poza domem na własną rękę lub z wartymi polecenia organizatorami.

Tu byliśmy: Mostar (BiH)
Pokaż to swoim znajomym

Ech, te nasze ukochane Bałkany! Piękne, straszne, pełne kontrastów – egzotyka w środku Europy. Inny świat w zasięgu ręki, blisko od naszych granic. Inna Europa, jeszcze nie tak bardzo skomercjalizowana. Bałkany warte są zwiedzania teraz, już, póki jeszcze są takie, a nie inne.

Mostar, nieformalna stolica Hercegowiny, leży przy drodze z Dubrownika do Sarajewa. Niedawna wojna doprowadziła do wielu zniszczeń, w tym słynnego największego zabytku – mostu na rzece Neretwie. Stał niewzruszony od czasu wybudowania, czyli od 1566 roku, ale nie przetrwał wrogości ludzkiej, podobnie jak wiele zabytkowych meczetów. Dziś most jest odbudowany, a miasto bezpieczne i atrakcyjne turystycznie. Warto się w nim zatrzymać choćby na kilka godzin, pospacerować uliczkami, spróbować tutejszych smakołyków, a także wstąpić do muzem związanego z wojną i zniszczeniami mostu.

 

Pokaż to swoim znajomym
Skomentuj przez profil Facebooka
Avatar
Mieszka w Bielsku-Białej, jest fotografem i poniekąd podróżnikiem. Zwiedza głównie na rowerze, a zimą zamienia rower na snowboard. Odwiedził dotychczas wiele krajów europejskich ze szczególnym ulubieniem Bałkanów. W dalsze wyprawy wybrał się do Wietnamu, Laosu, Armenii, Uzbekistanu oraz Gwatemali. Założył i prowadzi od ponad dwudziestu lat stronę fotowyprawy.com. Publikuje zdjęcia i teksty w magazynach internetowych oraz drukowanych. Ma na koncie kilka wyróżnień w konkursach fotograficznych oraz kilka wystaw fotografii. A poza tym robi jeszcze milion innych rzeczy niezwiązanych z turystyką.