Inspirujemy do aktywnego spędzania czasu poza domem na własną rękę lub z wartymi polecenia organizatorami.

Góry Strażowskie, Sulowskie Skały – złota jesień w górach

Góry Strażowskie - złota jesień w górach
Pokaż to swoim znajomym

Zastanawiacie się gdzie spędzić fantastyczny weekend i podziwiać złotą jesień w górach? Jura Krakowsko-Częstochowska, Bieszczady czy Beskidy już się Wam opatrzyły? Na Słowacji, niedaleko polskiej granicy są przepiękne Góry Strażowskie (Strážovské vrchy), których częścią są Sulowskie Skały (Súľovské skaly – Súľovské vrchy).

Złota jesień w górach na Słowacji

Jeśli marzysz o jesiennym weekendzie w górach, który na długo zapadnie Ci w pamięć – wybierz się na Słowację, na południe od Żyliny. Leży tam pasmo górskie w regionie Doliny Wagu. Należy do Łańcucha Małofatrzańskiego w Centralnych Karpatach Zachodnich. Góry Strażowskie leżą między Białymi Karpatami i rzeką Wag od strony północno-zachodniej i zachodniej, pasmem Jaworników od północy, Małą Fatrą od wschodu, pasmem Ptacznika i rzeką Nitra od południa oraz Górami Inowieckimi od południowego zachodu. Najwyższy szczyt to Strážov (1213 m n.p.m.), inne wyższe szczyty to Vápeč (956 m n.p.m.), Baske (955 m n.p.m.), Ostry (708 m n.p.m.) i Rokoš (1010 m n.p.m.) na południowym krańcu pasma.

Dojazd od strony Żywca (stan na jesień 2019) jest jednak dość męczący, ponieważ w remoncie są spore odcinki dróg w okolicy Cadcy. Najlepiej skorzystać z autostrady do Żyliny, ale droga jest płatna (konieczna winieta).

Nie o encyklopedię jednak chodzi, ale o to, co tam możecie zobaczyć, zwłaszcza jesienią. Pisaliśmy o nich podczas naszej wycieczki parę lat temu – tutaj. Teraz znów je odwiedziliśmy, zaglądając przy okazji w nieco inne miejsca. Zapraszamy do galerii. Jedźcie naszym śladem. Możecie je zwiedzić w weekend, a nawet w jeden dzień, jeśli macie dobrą kondycję. My tak właśnie zrobiliśmy przemieszczając się między punktami startu samochodem:

  • Szybki spacer (najlepiej na wschód słońca) na Vápeč z miejscowości z Hornej Poruby (6,5 km, 550 m up) – wyjście szlakiem czerwonym, zejście niebieskim
  • Ścieżka dydaktyczna Manínska tiesňava spod kampingu (10,5 km, 700 m up) – wyjście szlakiem żółtym, zejście zielonym (zielona ścieżeka dydaktyczna)
  • Ścieżka w Sulowskich Skałach do Sulowskiego Zamku – Súľovský hrad – najlepiej na zachód słońca (5,5 km, 320 m up) – zielona ścieżka turystyczna
Złota jesień w górach - Góry Strażowskie

Na końcu wsi Horna Poruba znajduje się obszerny plac, a poniżej niego miejsce biwakowe, z którego pięknie widać cel wycieczki – Vapec.

Vapec to niewysoki szczyt, ale widoki z niego są niesamowite.

Złota jesień w górach - Góry Strażowskie

Wąwóz Maniński (Manínska Tiesňava) to cel sam w sobie, ale na trasie powyżej niego mamy punkty widokowe Wielkiego Manina (Veľký Manín). To również niewysoki (891 m n.p.m.), ale imponujący szczyt.

Wśród interesujących punktów pętli, ciekawym miejscem jest jaskinia, a pod nią ściana wspinaczkowa pełna tablic upamiętniających ludzi, którzy w górach, także  w tym miejscu, ponieśli śmierć. Często młodzi, nawet pary… Najbardziej charakterystyczny jest znajdujący się tuż obok wąski przesmyk drogi – najciaśniejsze miejsce Wąwozu Manińskiego.

Najpiękniejsze góry na jesień - Sulowskie Skały

Sulowoski Zamek – cel wędrówek na zachód słońca

Sulowskie Skały warte są poświęcenia im całego dnia, jeśli marzy nam się prawdziwa złota jesień w górach. Ale ich esencję można poznać spacerując kilkukilometrową ścieżką do zamku, gdzie po drodze można podziwiać między innymi Gotycką Bramę – 13 metrowy otwór skalny. To wszystko to tylko pigułka – Sulowskie Skały i całe Góry Strażowskie warte są zwiedzenia o każdej porze roku, ale jesienią są wyjątkowe. Fajnie pokazują je „Hasające Zające” – zobacz tutaj.

Pokaż to swoim znajomym
Skomentuj przez profil Facebooka
Avatar
Mieszka w Bielsku-Białej, jest fotografem i poniekąd podróżnikiem. Zwiedza głównie na rowerze, a zimą zamienia rower na snowboard. Odwiedził dotychczas wiele krajów europejskich ze szczególnym ulubieniem Bałkanów. W dalsze wyprawy wybrał się do Wietnamu, Laosu, Armenii, Uzbekistanu oraz Gwatemali. Założył i prowadzi od ponad dwudziestu lat stronę fotowyprawy.com. Publikuje zdjęcia i teksty w magazynach internetowych oraz drukowanych. Ma na koncie kilka wyróżnień w konkursach fotograficznych oraz kilka wystaw fotografii. A poza tym robi jeszcze milion innych rzeczy niezwiązanych z turystyką.