Ostatnio informowaliśmy o nowej kolejce krzesełkowej w ośrodku narciarskim w Korbielowie pod Pilskiem (Beskid Żywiecki), a dziś kilka słów o Szczyrku (Beskid Śląski). Tu też wreszcie coś drgnęło – już w tym sezonie mamy obiecane nowości.
Pierwszą i najważniejszą nowością dla narciarzy w Szczyrku jest modernizacja górnej części wyciągu krzesełkowego na Skrzyczne. Dotychczas można było się dostać na tą znaną i lubianą (także latem) górę dwoma bardzo powolnymi, archaicznymi wyciągami krzesełkowymi. Szczyrk, a konkretnie właściciel – Centralny Ośrodek Sportu szczyci się, że to jedyne krzesełka w miejscowości. I tak rzeczywiście jest nadal – o zgrozo! Niemniej, modernizacja oznacza, de facto, postawienie zupełnie nowego wyciągu. Będzie to cztereoosobowa wygodna kanapa z osłoną – standard alpejski! Zamiast dotychczasowych kilkunastu minut marznięcia podczas wyjazdu na tym odcinku, mamy dostawać się na górę w 5 minut. Jesienią, gdy sprawdzaliśmy jak wyglądają prace, stały już nowe podpory i fundament pod stację. Strona COS już na wstępie informuje i zaprasza na nową kolej „w nadchodzącym sezonie zimowym”. Mamy nadzieję, że chodzi o najbliższy 2013/2014. Nowy wyciąg, ale trasy pozostają te same, a więc niebieska, długa i łatwa wąska nartostrada lub czerwona wzdłuż kolejki – trudna. Trasa FIS (czarna) nie jest osiągalna, bo kończy się w Dolinach, czyli znowu konieczne jest skorzystanie z dolnego odcinka kolejki. A tam niestety nic się na razie nie zmieni, bo odcinek Szczyrk – Jaworzyna będzie modernizowany w przyszłości.
Niestety reszta nowości, to zapowiedzi na kolejny sezon 2014/2015. Ale za to zapowiedzi konkretne. Powstały już fundamenty pod nowe krzesełko w Czyrnej-Solisku (ośrodek niezależny, niepołączony ze Skrzycznem). Ma się także na nowo ożywić, zapomniany i przez wiele lat opuszczony, Beskidek. Powstanie nowa kanapa zamiast orczyka, nastąpi wydłużenie trasy, zmiana profilu stoku, naśnieżanie i oświetlenie oraz atrakcje także na lato. Dużo zapowiedzi. Powoli ale do przodu. Więc czekamy!
Osoby przyjeżdżające z dalsza potrzebują weekendu by zwiedzić cały ośrodek, ponieważ część należąca do COS nie jest połączona z ośrodkiem powyżej – Czyrna-Solisko.
Prezentujemy zdjęcia, jak dotychczas jeździło się w Szczyrku i nadal będzie jeździć, a często stać w kolejkach – jedno nowe krzesło wiele nie zmieni. Niewytłumaczalną dla nas manierą jest nie uruchamianie kolejnych orczyków od samego rana, dopóki kolejka narciarzy do tych działających nie nabierze słusznej długości. Może chociaż to zmieni się w tym roku stając się kolejną ważną nowością sezonu?