Już niedługo, bo końcem lutego dwóch Piotrów rusza z rowerami do ciepłych krajów. Ich wyprawa ma nie być taka całkiem zwykła. Chcą pokazać Wyspy Kanaryjskie od innej strony, czyli z dala od zatłoczonych plaż.
Oto jak sami promują swoją wyprawę:
Podczas gdy w Polsce w lutym i marcu mamy zimę. Jest na świecie takie miejsce, gdzie o tej porze roku świeci słońce, a temperatury są iście wakacyjne. Któż z nas nie marzy wtedy, żeby znaleźć się tam? Co to za miejsce? Wyspy Kanaryjskie !
Cel podróży dwóch Piotrków. Jeden jest ze Szczecina, drugi natomiast z Jeleniej Góry. Obu łączy zamiłowanie do rowerów. Również rower będzie ich środkiem transportu na Wyspach Kanaryjskich.
Wyspy Kanaryjskie stały się jednym z najpopularniejszych na świecie miejsc wypoczynku pod koniec lat 50 XX wieku. Wówczas to utrwalił się ich obraz jako raju turystycznego, w którym słońce świeci przez cały rok. Mimo ogromnej popularności archipelagu, bardzo niewiele osób wie coś więcej na jego temat. Dlatego jednym z celów naszej wyprawy jest eksploracja wysp i pokazanie tego miejsca w nieco inny sposób niż jest przedstawiany w katalogach biur podróży.
Dlaczego akurat Wyspy Kanaryjskie?
Jeśli początek artykułu nie przekonał Ciebie drogi Czytelniku do tego miejsca to należy powiedzieć, że poza plażami archipelag oferuje wiele innych atrakcji. Przede wszystkim zachwyca zróżnicowany krajobraz tych wulkanicznych wysp – od zielonych dolin, po księżycową scenerię zastygłej lawy, od wąwozów przypominających Arizonę, po ośnieżone szczyty czy piaszczyste, rozległe wydmy, jak na Saharze. Także żywa jest tradycja ludowa.
Jeżeli chce się zobaczyć prawdziwe Wyspy Kanaryjskie, trzeba opuścić zatłoczony kurort. Wystarczy wówczas rozejrzeć się wokół, by stwierdzić, że na wyspie, poza hotelem i plażą, jest wiele ciekawych miejsc. Będziemy chcieli odkryć te miejsca, a później pokazać zainteresowanym.
Początek wyprawy 25 lutego. Lecimy samolotem z Frankfurtu-Hahn do Arrecife (Lanzarote). Następnie między wyspami będziemy przemieszczać się promami. W ciągu 3 tygodni planujemy zwiedzić Lanzarote, Fuerteventure, Gran Canarie, Teneryfe, La Gomere i jeśli czas pozwoli to jeszcze La Palme. Poza tym chcemy zdobyć najwyższe szczyty Gran Canarii i Teneryfy (wulkan Teide 3718 m.n.p.m). Powrót samolotem 17 marca z Teneryfy Południowej również do Frankfurtu-Hahn.
Zapraszamy do przeczytania i obejrzenia relacji po powrocie ! ;-)
Strona internetowa wyprawy – www.wyspy-kanaryjskie.org
Wspieramy ich pomysł i mamy nadzieję, że po powrocie będą mieli bardzo dużo ciekawych informacji i pięknych zdjęć, by każdemu z nas polecić zwiedzanie nawet tych typowych miejsc w sposób nietypowy – na własną rękę.