Ogólnopolski Konkurs Fotografii Podróżniczej “Tu Byłem” pod Honorowym Patronatem Jacka Pałkiewicza dobiegł końca. Organizatorami byli Miejski Dom Kultury w Bielsku-Białej Galeria „Spojrzenia Wybrane” oraz portal Fotowyprawy.com.
Albańskie rozpoznanie offroadowe
Nie zmęczyć się, a dużo zwiedzić i mieć z tego fun. Czy to możliwe? Tak! Sposób: samochody terenowe, dobre towarzystwo i zakamarki Europy.
Salar De Uyuni – miejsce naj naj naj
To wyschnięte jezioro w Andach Boliwijskich jest największą solanką świata, najbardziej płaskim terenem na świecie i jedną z największych atrakcji fotograficznych.
Ogólnopolski Konkurs Fotografii Podróżniczej „Tu Byłem” pod Honorowym Patronatem Jacka Pałkiewicza
1 czerwca 2012 rusza Ogólnopolski Konkurs Fotografii Podróżniczej „Tu Byłem” Pod Honorowym Patronatem Jacka Pałkiewicza. Konkurs jest dla wszystkich, którzy podróżują i fotografują. Zapraszamy!
Widząc, nie widząc – wywiad z autorami projektu
Za słowami „widząc, nie widząc” kryje się projekt dwóch fotografów – Michała Wojtysiaka i Krzysztofa Raconia, którzy odwiedzili ośrodek dla niewidomych dzieci w Rwandzie w Kibeho. Spędzili w nim kilka dni w lipcu 2011 roku, a teraz opowiadają nam o tym pomyśle.
Z ziemi Portugalskiej do Polski na kołach dużych i małych
Nie ma lepszego momentu na prezentację upalnych wspomnień wakacyjnych, jak skuty lodem luty z krótkimi dniami. Oto fotorelacja członków ekipy Fabryka Przygód z ich tegorocznej wyprawy, którą skromnie objęliśmy patronatem.
Splitboard: deska to czy narty?
Moim sposobem na tegoroczną zimę jest splitboard. To ciągle jeszcze nowość w Polsce, chociaż na zachodzie jest już od wielu lat. Split = dzielić, board = deska, czyli dzielona deska snowboardowa. Tylko po co?
Rumunia – łamanie stereotypów
W listopadowym numerze Rowertour na okładce jest Rumunia – Bukowina, a w środku relacja z naszej tegorocznej kilkudniowej wyprawy rowerowej po północnej części Rumunii. A tu, u nas, małe uzupełnienie, czyli próba obalenia stereotypów o tym kraju.
Nieważne czym, ale kiedy – zimowy poradnik fotograficzny
Już niedługo zima. A to martwy sezon dla rowerzysty – często można usłyszeć takie opinie. Co gorsza niektórzy podobnie mówią o fotografowaniu. Uważają, że zima nie jest ciekawa, bo niekolorowa, a przede wszystkim trudno robi się zdjęcia z powodu mrozu. Dlatego odkładają aparat na cieplejsze i bardziej kolorowe dni. Niesłusznie!
Albania: 3 dni w piekle
Wakacje 2011 to znów powrót rowerowy na Bałkany. Podobnie jak dwa lata wcześniej – zaczynamy od Gucy, gdzie bawimy się na 51. festiwalu orkiestr dętych. Potem Mokra Gora i przejazd do Sarajewa. Tu, na campingu zostawiamy samochód i tu zaczyna się sakwiarska część wyprawy. Przemierzamy Bośnię i Hercegowinę, Czarnogórę i w końcu dostajemy się do Albanii.