Krótka lekcja, jak poradzić sobie z robieniem zdjęć zimą. Co wykorzystać z zimowych atrakcji, a jakich błędów unikać. I przede wszystkim zachęta do fotografowania właśnie o tej porze roku. Przeczytaj kilka najważniejszych uwag, zastosuj te porady, a od razu Twoje zdjęcia będą jeszcze lepsze niż dotychczas. Rodzina, znajomi wypadną z butów! ;)
Popatrz na przykłady. Zobacz różnicę między niepoprawnymi zdjęciami, a prawidłowymi. Tak lepiej zrozumiesz o czym mowa.
Przejdź od razu do pełnej galerii zdjęć z opisami
W zimie jest zimno – na co to ma wpływ?
Na nartach też jeździmy z aparatem. Chciaż tak wozić nie polecamy, chyba, że umiecie bardzo dobrze jeździć. Inaczej może być kłopot - wywrotka źle wpłynie na aparat i na nas samych także (obiektyw w brzuchu :).
- Plastik staje się kruchy – uważaj na delikatne elementy aparatu, typu klapka od karty pamięci czy baterii. Zwłaszcza, jeśli obsługujesz aparat w rękawiczkach – wówczas łatwiej jest coś zniszczyć, złamać
- Baterie na mrozie krócej trzymają. Jeśli masz tylko jedną, naładuj ją przed wyjściem. Jeśli nie robisz zdjęć, trzymaj aparat pod kurtką, gdzie będzie mu cieplej. Nie wyciągaj jednak co chwilę baterii by chować ją do kieszeni – więcej problemów i możliwości uszkodzenia niż oszczędności – dobra bateria wytrzyma kilkugodzinną sesję. Pamiętaj jednak, że kompakty zyżywają więcej prądu niż lustrzanki, chociażby z powodu elektrycznie sterowanego zooma obiektywu oraz częstszego używania ekranu (w lustrzankach kadruje się przez wizjer, a nie przez ekran)
- Wejście z mrozu do ciepłego pomieszczenia może się źle skończyć dla aparatu, tym bardziej, gdy planujesz włączyć aparat i oglądać zdjęcia. Aparat po nagłym ociepleniu „spoci się” i może się zepsuć. Najlepiej niech będzie na zewnątrz, jeśli to możliwe lub trzymaj go w szczelnym worku, żeby pomału dochodził do temperatury otoczenia.
- Wejście z mrozu do ciepłego pomieszczenia spowoduje także na pewno zaparowanie soczewek obiektywu. Po pierwsze nic nie sfotografujesz w środku, a po drugie po wyjściu z powrotem na zewnątrz jeszcze przez długi czas będziesz miał mgłę na obiektywie.
Śnieg w rzeczywistości jest biały i jasny – co to powoduje?
Zimą używaj koloru, jako akcentu na jednolitym tle. Umieszczaj go w mocnym punkcie kadru. Na zdjęciu Redaktor Naczelny autor poradnika :) (Foto: G.P.)
- W takich sytuacjach automatyka aparatu zwykle „głupieje”, ponieważ jest nastawiona na uśrednione warunki. Zdarza Ci się mrużyć oczy zimą? Wkładasz ciemne okulary? Tak, bo jest jaśniej niż zwykle, czasem aż razi odbite światło od śniegu. Aparat jednak o tym nie wie i najczęściej kadr zimowy nie jest poprawny – jasny i biały, lecz szary i ciemny. W takich sytuacjach trzeba kompensować ekspozycję, czyli dopuszczać do aparatu więcej światła – służy do tego pokrętło korekcji, które przekręcamy na plus (w zależności od warunków – można więcej lub mniej). Można też użyć programu tematycznego, jeśli aparat posiada – „plaża” lub „śnieg”.
- Czasem możemy uzyskać efekt odwrotny, np. wtedy, gdy fotografujemy kogoś ubranego na ciemno, kto zajmuje znaczną część kadru – wówczas aparat zmierzy światło tak, że śnieg dookoła człowieka będzie jedną wielką białą plamą. Wtedy trzeba skorygować pokrętło na minus!
- Automatyczny balans bieli także prawdopodobnie się pomyli, zabarwiając zdjęcie na niebiesko. Trzeba go skorygować ręcznie (czytałeś instrukcję aparatu? :) lub po zrobieniu poprawić kolorystykę zdjęcia w komputerze. W takich wypadkach szczególnie przydaje się robienie zdjęć w formacie RAW, ale nie każdy aparat kompaktowy ma taką opcję, a ponadto korekta wymaga programu, trochę wiedzy i czasu. Najlepiej od razu robić poprawne zdjęcia, chociaż przyznam, że zawsze koryguję zrobione zdjęcia, tzn. „wywołuję” je w programie graficznym. Surówki w zasadzie nigdy nie są dość dobre.
Zimą dzień jest krótszy – to też ma wpływ na fotografowanie?
- Tak, ponieważ słońce nawet w południe nie jest zbyt wysoko. A więc zasada, żeby nie fotografować w południe, gdy są ostre cienie (dotyczy zwłaszcza portretów) zimą trochę słabnie, a więc mamy cały dzień na dobre fotki.
Zimą wszystko jest białe – jak to wykorzystać?
- Zdjęcia zimowe są monochromatyczne, czyli w uproszczeniu mówiąc, pozbawione kolorów. Uzyskujemy naturalny efekt artystyczny lub wykorzystujemy to umieszczając w kadrze kolorowy element wyróżniający się z tła.
- Zjawiska zimowe, takie jak szron, szadź, świeży puch na drzewach powodują, że zwykłe „opatrzone” krajobrazy, które znamy z lata, stają się niezwykłe. A więc zabierz aparat i idź w te miejsca nawet niedaleko domu, które wydają Ci się nieciekawe, a na pewno znajdziesz nowe spojrzenie.
Porady w pigułce z przykładami
- Patrz na histogram zdjęcia (wykres) – powienien „dotykać” obu krawędzi, a nie kończyć się w połowie. Gdy nie dochodzi do prawej strony, to zdjęcie będzie szare, pozbawione światła.
Niepoprawny balans bieli oraz zbyt mała jasność to główne bolączki zdjęć zimowych robionych na ustawianiach automatycznych
O ile lepsze jest takie zdjęcie, nieprawdaż? Nausz się czytać i wykorzystywać histogram, bo na ekranie aparatu nie wszystko dobrze widać zwłaszcza w ostrym słońcu - nie ocenisz dobrze zdjęcia.
- Staraj się dbać o poprawność kolorystyczną. Śnieg jest sam w sobie biały. Ale w rzeczywistości jawi się takim kolorem, jakie pada na niego światło. A więc wieczorem może być żółty od zachodzącego słońca, w dzień lekko niebieski itp. Zatem niebieski śnieg nie jest niepoprawny, a jedynie robi niedobre wrażenie, zwłaszcza, gdy efekt koloru jest intensywny. Uważaj na to i koryguj. Aparat może przekłamać mocniej niż ma to miejsce w rzeczywistości.
Poprawny balans bieli podczas fotografowania zimą jest szczególnie ważny, bo każdy wie, że śnieg powinien być biały. Inny kolor jest zwykle nienaturalny - niebieski śnieg?
O ileż lepsza jest fotografia, gdy nie razi niebieskim śniegiem.
- Sprzedaj czarne ciuchy, chodź kolorowo :) Zwłaszcza na nartach fotografuj tych ubranych w kolorowe kombinezony. Dzieci także ubieraj kolorowo.
Zdolność aparatu do pokazania szczegółów jednocześnie w bardzo jasnych miejscach i ciemnych określa rozpiętość tanalna. Im wyższa tym lepiej. Niestety aparaty miewają z tym problem, dlatego czarny obiekt na białym tle to kłopot.
Tak chyba lepiej niż czarne stroje narciarzy? :)
- Nie musisz zawsze fotografować góry po same szczyty z niebem włącznie. Utnij czasem kadr, a pokażesz skalę i ogrom „niekończoących się” gór.
Pokaż skalę gór. Człowiek lub inny obiekt o znanej wielkości na tle gór. Do tego akcent kolorystyczny, żeby nam się człowiek w kadrze nie zgubił. Kadr ze szczytami gór nie pokazuje tak skali, jak z uciętymi szczytami.
Ucięcie szczytów gór pozostawia domysł, jak wielkie muszą być te gór - efekt skali.
- Korzystaj z głową z dobrodziejstwa fotografii cyfrowej – kolejne zdjęcie nic Cię nie kosztuje. Rób ich dużo, ale po to by się uczyć poprawiać. Zapamiętuj lub zapisuj o ile należało poprawić dany parametr, by następnym razem nie improwizować od początku. Ilość przejdzie w jakość!
- Nie bój się fotografować pod słońce. Zrób próby i zobacz jak reaguje Twój aparat. Pamiętaj, by podczas zdjęć pod słońce mieć ustawioną jak najmniejszy otwór przesłony (tzn. jak najwyższą liczbę przesłony F, np. F16, F22 itp.), bo wówczas słońce staje się mniejszym punktem (gwiazdką), a więc mniej kadru będzie prześwietlone, a efekt wizualny przyjemniejszy.
Zdjęcia ze słońcem w kadrze wymagają dużej przesłony (wysoka liczba), bo wówczas słońce staje się mniejszym punktem (gwiazdką) a nie rozległą białą plamą i zwykle korekcji ekspozycji na plus! Do tego ruch, dynamika, kolor, szeroki obiektyw i mamy dobre zdjęcie!
Łączymy wiedzę - zdjęcie pod słońce i na śniegu. Poprawna ekspozycja, poprawny balans bieli, a przy okazji interesujący, przyciągający uwagę motyw (kobieta w bikini na snowboardzie) czyni zdjęcie elektryzującym :)
- Dbaj o to, by na obiektywie nie było kropelek wody (ze śniegu), bo zdjęcia pod słońce będą pełne białych plamek. Nie używaj lampy błyskowej podczas fotografowania wieczorem, gdy pada śnieg, bo wszystkie płatki odbiją światło lampy i będzie jedna wielka masa białych plam.
Fotografowanie pod słońce pokropionym obiektywem - dużo brzydkich białych plamek. Podobnie będzie, gdy spróbujesz fotografować wieczorem padający śnieg z włączoną lampą błyskową.
- Uważaj na nagłą zmianę temperatur między mrozem na zewnątrz, a ciepłem w pomieszczeniach. Obiektyw zaparuje, a aparat może nawet się trwale uszkodzić. W najlepszym razie nie będziesz mógł fotografować, dopóki zaparowanie nie zniknie.
A tak wyglądają zdjęcia po wyjście z ciepłego pomieszczenia, gdzie aparat zaparował. Jeszcze długo po tym dochodzi on do siebie, a zdjęcia mają charakterystyczną mgiełkę w centralnej części.
Tak będą wyglądały Twoje zdjęcia, jeśli wejdziesz z zimnego do ciepłego pomieszczenia. W najlepszym wypadku zaparuje obiektyw. W najgorszym - zniszczysz aparat.
- Niech Twój fotografowany model bawi się śniegiem – będzie ciekawiej ;) Może to dziecinne i proste (wyśmiewasz mnie teraz :), ale skuteczne! To działa :)
Zabawa śniegiem i już staje się ciekawiej. Piękny, intensywny błękit nieba, kolory ubrania i biel zimy. Co za optymistyczna fotka! ;)
Zabawa na śniegu, inny kadr - niski punkt widzenia, wiele planów, akcent kolorystyczny - wszystko na tym jednym zdjęciu
- Fotografuj zwykłe rzeczy i detale. Zimą wszystko jest inne. Z powodu szronu, szadzi, śniegu, gry świateł – rzeczy zwykłe są niezwykłe. Wykorzystaj to! Zrobisz dobre zdjęcia nawet za domem.
Zimą wszystko wygląda inaczej. Zwykła droga, zwykły krajobraz stają się ciekawe i niezwykłe
Zimą fotografuj detale - są inne niż latem, ciekawsze. Nawet tak proste, jak kawałek zmarzniętej roślinki.
- Fotografuj ruch. Już chyba się powtarzam, ale to jest atrakcyjny aspekt, zwłaszcza, gdy mowa o tematyce aktywnego wypoczynku – narty, snowboard. W puchu efekty są niezwykłe. Pamiętaj tylko, że używając bardzo krótkiego czasu migawki (ustawionego ręcznie lub na tryb sportowy) zamrażasz ruch i wszystko dookoła (np. piuropusz śniegu). Zaś nieco dłuższym czasem możesz spowodować poruszenie tła z zachowaniem ostrego obiektu głównego stwarzając zupełnie inny dynamiczny efekt.
Fotografowanie ruchu zawsze jest dobrym tematem. Zimą w puchu jeszcze lepszym! Zdecydowanie krótki czas migawki (np. 1/1000 s) zamraża ruch.
Ruch jak zwykle uatrakcyjnia. Zimą zwłaszcza. Jednak by uzyskać efekt zamazanego tła potrzebny jest nieco dłuższy czas naświetlania (np. 1/60 s), co w ostrym słońcu na śniegu może spowodować przepalenia kadru (jeśli nie posiadasz filtra szarego lub odpowiednio wysokiej przesłony). Wybierz dzień pochmurny.
- Swobodniej możesz fotografować nawet w południe. Zimą słońce jest niżej nad horyzontem nie powodując tak intensywnych i ostrych kontrastów i głębokich cieni. Pamiętaj jednak by nie przepalić mimo wszystko jasnych obszarów zdjęcia.
To samo zdjęcie zimą około południa. Różnica? Uratowane przepalenia śniegu - widać szczegóły faktury śniegu na polu zamiast brzydkiej białej plamy.
Zdjęcie zrobione około południa. Zimą słońce jest nisko, długie cienie, brak ostrych kontrastów. Latem takie kadry uzyskasz tylko rano lub wieczorem. Niestety, przepalone obszary śniegu - brak szczegółów!
- I jeszcze raz te nieszczęsne przepalone obszary zdjęcia. Unikaj ich jak ognia :) Zobacz zbliżenie fragmentu fotografii – ile szczegółów się traci.
Tak wygląda podgląd przepalonych obszarów kadru (wszystko co czerwone, to prześwietlone miejsca). Podgląd ustawiony w programie graficznym do obróbki zdjęć. Ale niektóre aparaty też mają taką funkcję (przepalenia migają) ostrzegania o złym naświetleniu.
Na prześwietlonym śniegu nie widać żadnych szczegółów. Należy skorygować ekspozycję na minus lub fotografować w RAW-ach. Wówczas udaję się to jeszcze uratować w komputerze (ale nie zawsze! zbyt mocnych przepaleń nawet RAW nie uratuje)
Uratowane prześwietlenia dzięki poprawce zdjęcia RAW w komputerze
- Zwracaj uwagę na wszystko na raz, czego się nauczyłeś. Ile błędów można zrobić na jednym zdjęciu? Dużo! :)
Jakie i ile można zrobić błędów na jednym zimowym zdjęciu? Krzywy kadr, obiekt w centrum kadru, obiekt za daleko, jakiś dodatkowy obiekt (druga osoba) lekko czerwony z tyłu odciąga uwagę, za ciemno, szaro i buro. Ufff!
Jak poprawnie zrobic takie zdjęcie? Jasno, biało, obiekt w mocnym punkcie, obiekt bliżej i wyraźniej (chociaż czarny), kadr prosty :) Fotka ujdzie...
Przejdź do pełnej galerii zdjęć z opisami
Zapisz