Tydzień na nartach w Dolinie Aosty – Włochy i Szwajcaria

Pokaż to swoim znajomym

Zakończenie sezonu narciarskiego w ośrodku szwajcarsko-włoskim Zermatt/Cervinia jest wymarzoną propozycją dla każdego, kto ma w zanadrzu ponad 2 tyś zł. Tyle kosztuje wyjazd z biurem, a prywatnie – być może nieco mniej. Należy pamiętać, że jednak sam skipass na oba kraje na 6 dni jest w cenie 266 EUR, a więc powyżej tysiąca złotych. Mimo wszystko, chociaż raz warto się tam wybrać. My byliśmy w pierwszej połowie marca. Polecamy jednak nieco późniejszą porę, bowiem to wciąż zbyt wcześnie. Trasy narciarskie w dużej mierze biegną na wysokościach powyżej 3,5 tyś m npm. Bywa zimno (przez dwa dni mieliśmy temperaturę -20 st.) i może mocno wiać (jeden dzień wiatr wiał z prędkością 70km/h i wiele wyciągów było nieczynnych). Zatem nie zawsze jest kolorowo. Nie wyobrażam sobie szusowania w tym ośrodku w styczniu czy lutym.

Ośrodek daje bardzo dużo możliwości jazdy poza trasami w miękkim puchu lub po muldach – zarówno na specjalnych stokach, jak i po prostu w niewielkim oddaleniu od znakowanych tras.

Zapraszamy do galerii z podpisami zdjęć – zamiast długiego tekstu, „przewodnik” obrazkowy.

[clear]

UŻYTY SPRZĘT:

 

[nggallery id=140 template=”caption”]

 

Pokaż to swoim znajomym
Krzysztof

Mieszka w Bielsku-Białej, jest fotografem i poniekąd podróżnikiem. Zwiedza głównie na rowerze, a zimą zamienia rower na snowboard.
Odwiedził dotychczas wiele krajów europejskich ze szczególnym ulubieniem Bałkanów. W dalsze wyprawy wybrał się do Wietnamu, Laosu, Armenii, Uzbekistanu oraz Gwatemali. Założył i prowadzi od ponad dwudziestu lat stronę fotowyprawy.com. Publikuje zdjęcia i teksty w magazynach internetowych oraz drukowanych. Ma na koncie kilka wyróżnień w konkursach fotograficznych oraz kilka wystaw fotografii. A poza tym robi jeszcze milion innych rzeczy niezwiązanych z turystyką.