Przypomnijmy sobie jak było jeszcze tego roku i to w kwietniu – masa śniegu! Oczekując śniegu tej zimy, smarujemy deski i narty, rozglądamy się w sklepach za nowościami, przymierzamy nowe czapeczki i przebieramy nogami, kiedy w końcu ruszymy na puch. Z dala od tłumu narciarzy na stokach, za to blisko natury.
Zapraszamy do galerii jednego dnia w kwietniu 2012 r. na skiturach i splitboardzie. Marsz był taki: Doliną Chochołowską do schroniska, następnie wejście na Grzesia i przejście grzbietem na Rakoń, stamtąd zjazd do doliny i z powrotem do schroniska i dalej częściowo na deskach, częściowo na piechotę powrót do parkingu.