Majówka 2012 – moda na Ukrainę

Pokaż to swoim znajomym

 

[singlepic id=2295 w=450 float=center template=caption]

Moda na Euro 2012 poniosła nas na wschód – na Ukrainę. Śladów organizacji ME w Piłce Nożnej znaleźliśmy jednak jak na lekarstwo. Może dlatego, że tak na prawdę nie po to tam pojechaliśmy. Chcieliśmy zasmakować spokoju wiosek i górskich krajobrazów. Chcieliśmy pojeździć po szutrowych drogach i spotkać zwykłych ludzi, nie owładniętych szaleństwem piłkarskim. I to się udało, bo żadnych inwestycji drogowych nie zauważyliśmy, a człowieka na prowincji nie kręci piłka.

Zaczęliśmy od Medyki od przekroczenia słynnej granicy. Potem jedyny odcinek autobusem – do Lwowa, a dalej już rowerami w Bieszczady. Dalej przez Słowackie Bieszczady i te Polskie – jakże inne od tamtych. W końcu przez Pogórze Przemyskie wróciliśmy do Medyki. 7 dni, 450 km. Oto nasza fotorelacja.

A już w lipcowym numerze magazynu Rowertour obszerna opowieść. Zapraszamy!

[clear]

UŻYTY SPRZĘT:

 

[nggallery id=119 template=caption]

 

Pokaż to swoim znajomym
Krzysztof

Mieszka w Bielsku-Białej, jest fotografem i poniekąd podróżnikiem. Zwiedza głównie na rowerze, a zimą zamienia rower na snowboard.
Odwiedził dotychczas wiele krajów europejskich ze szczególnym ulubieniem Bałkanów. W dalsze wyprawy wybrał się do Wietnamu, Laosu, Armenii, Uzbekistanu oraz Gwatemali. Założył i prowadzi od ponad dwudziestu lat stronę fotowyprawy.com. Publikuje zdjęcia i teksty w magazynach internetowych oraz drukowanych. Ma na koncie kilka wyróżnień w konkursach fotograficznych oraz kilka wystaw fotografii. A poza tym robi jeszcze milion innych rzeczy niezwiązanych z turystyką.