Coroczne szaleństwo narciarsko-snowboardowe w Alpach. Po dwóch latach przerwy na Francję, znów powróciliśmy w najpiękniejsze europejskie góry, czyli w Dolomity do wyluzowanych Włochów. Mała stacja narciarska o nazwie „Sowa” przywitała i pożegnała nas piękną pogodą. Słowa nie powiedzą tego, co pokażą zdjęcia. Już latem tęsknimy do zabawy na stokach alpejskich.